piątek, 5 lutego 2010

Myślisz że ja mam czas na wymyślanie tytułu?!

Haha. Tytułu nie chce mi się wymyśleć, bo w zasadzie to jest o niczym.
A więc. Ostatnimi czasy jakieś takie dziwne ekscytacje i wizje posiadam. Właściwie to dzieje się to w nocy. A wtedy mój mózg chociaż troszkę się wysila. Wiem, że piszę głupoty, ale no cóż... Całe moje życie to jedna porażka...