Sms`y

Król Zefir, dziewiąty w kolejności monarcha sów po Franku Zającu.

Parówki atakują!

Czy jesteś tak dzielna jak Kabaczek?

Dupa

Dupa.

TurboDymoMan.

TurboDymoMan spojrzał na 15. piętro. TurboDymoMan zawstydził samego siebie, spojrzał na 22,5.

Usain Bolt przebiegł 100 metrów w 9,58 s. TurboDymoMan zawstydził Usaina, przebiegł ten dystans w 14,37 s.

Aleksander Łukaszenka miał 98% poparcia w wyborach na Białorusi. TurboDymoMan zawstydził Aleksandra, miał 147%.

Jan Paweł był drugi. TurboDymoMan znów zawstydził Jana Pawła, był trzeci.

Tokio Hotel nagrał album Zimmer 483. TurboDymoMan zawstydził Tokio Hotel, nagrał Zimmer 724,5.

Pociąg relacji Warszawa-Kraków jedzie 5 godzin. TurboDymoMan zawstydził pociąg, jechał 7,5 godziny.

Rok szkolny trwa 10 miesięcy. TurboDymoMan zawstydził rok szkolny, trwa 15 miesięcy

Polaków w Polsce jest ok. 38 milionów. TurboDymoMan zawstydził Polaków, jest go w Polsce 57 milionów.

Do Play masz 79 gr/min[1]. TurboDymoMan zawstydził Ciebie, ma 118,5 gr

Woda wrze w 100 stopniach Celsjusza. TurboDymoMan zawstydził wodę, wrze w 150 stopniach Celsjusza

Kot ma 9 żyć. TurboDymoMan zawstydził kota, ma 13,5 życia

Suseł śpi 18 godzin na dobę. TurboDymoMan zawstydził susła, śpi 27 godzin na dobę.

Pani Zosia mieszka w 8 – piętrowym bloku na 7 piętrze. TurboDymoMan zawstydził panią Zosię, mieszkał w tym bloku na 14 piętrze.

Duracell wytrzymuje 7 razy tyle, co zwykłe baterie. TurboDymoMan zawstydził Duracell, działa do 10,5 raza dłużej niż zwykłe baterie.

II wojna światowa zaczęła się w 1939 roku. TurboDymoMan zawstydził II wojnę światową, zaczął się w 2908,5 roku.

Fragment ^^

No i znów fragment Skrzynki...
'Napiszmy horror o TDPP!
Co masz na myśli ?
TD parówki egzotic.
Nie dzięki.
Nie to nie.
No i dupa.
pupa.
Zobacz Alan.
Widzę. Zobacz Ankę.
Jaka sowa.
Sowa Anna.
POMIDOR
2 POMIDORY
3 POMIDORY
4 POMIDORY
5 POMIDORÓW
6 POMIDORÓW
7 POMIDORÓW
8 POMIDORÓW
9 POMIDORÓW
10 POMIDORÓW
20 POMIDORÓW
100 POMIDORÓW
1000 POMIDORÓW
Weź spadaj.
Nie.'

A to jedna z historii, która lata pomiędzy telefonami w środku nocy:
" Dzika Anka pokłóciła się z Walkowiakem i on ją wywalił za drzwi na ten mróz no i dzika anka musi iść sie przespać do bakłażana. Bo do Rtęci nie pójdzie, bo on jest mój. Do lasu też nie pójdzie, bo ją sowy pomioty z tamtąd wywaliły. No i dzika anka tak właśnie chodzi po mieście i szuka szczęścia. Ale go nie znajdzie. A dlaczego? Bo bakłażan jest taki gruby i zajmuje wszystkie łóżka i dla takiego dzikusa jak anka nie ma już miejsca. A nawet marcin, dominik, adrian, bartek i wszyscy jej mężowie nie chcą takiego czegoś u siebie w domu, więc..Anka poszła pod most. No i tam sobie siedzi... Taka brudna i śmierdząca blee... "

Nudzę się!

Ta Ola wpisała sobie w yt `sowa` i mi wysyła takie durne filmiki.

Poza tym to lubicie jeść kanapki z nutellą?
Bo ja tak. ^^
A jeśli ktoś nie wie co to jest nutella (to tak dla ułomnych) to wstawiam zdjęcie.

Nasz idol

Tak, my z Olą bardzo lubimy TurboDymoMana, jest naszym idolem:]
A tu takie fajne zdjęcie, ot co!

Ym.

Pada śnieg.
To wszystko.
Xd
Miłego dnia :PP

TurboDymoParówka

Więc co to jest? Ze słownika

No tak, zastanawia was, co przedstawia zdjęcie.
Jest to Sowinka.
Sowinka - połączenie sowy z pizzerinką (pizzerką), najprawdopodobniej ulubione danie sów podmiotów. Pochodzi z lekcji historii, a dokładnie ze starożytnej Sardynii.

Fragment 'Skrzynki Pocztowej'

Kawałek (ocenzurowany) dotyczący pewnego Termometru Rtęciowego*.
'Co on teraz robi?
Trzyma długopis w ustach. (...)
Teraz to ja go widzę i nawet słyszałam...
Ehe.Coś lubi ten długopis żuć.
No wiem. Kupię mu taki truskawkowy xD (...)'
' Nie widzę go. ;/
A ja widzę.
No, to co ten wspaniały termometr rtęciowy teraz robi?
Siedzi, głupio się uśmiecha. Ty, spogląda w moją stronę!
Jak już to na mnie!
Mi w oczy patrzył, spadaj. Chyba się skapnął, że na polskim się na niego gapię, ale to prze ciebie!
Nie skapnął się. Jak już to skapnął się, że ja się na niego ciągle gapię.
Ale ty go nie widzisz , haloo!
Ale ja sie na niego gapię na innych lekcjach i na przerwach helloł xD
Ehe no masz rację.
Widzę go! Jak słodko siedzi!'

*Termometr Rtęciowy- pewien wspaniały i przystojny kolega z klasy, którego nazywamy : Rtęć, Hg, Hf, Termometr rtęciowy.

Ze słownika

Tu będę pisała różne słowa, którymi się z Olą posługujemy.


Bakłażan - warzywo, o dziwnym, fioletowym kolorze, którego żadna z nas nigdy nie jadła, ale mimo to je lubimy.

Pizzerinka - inna nazwa pizzerki, kupowane zwykle U Walkowiaka lub w Biedronce.

Sowa Podmiot - zwierzę (ptak) mieszkający w lesie i wydający dźwięki zbliżone do Hu! Hu!.

Sowia kołysanka - Ola się do tego nie przyznaje, ale co noc odwiedza ją sowa i pohukuje do melodii wielu znanych kołysanek

Nie mam pomysłu... Na tytuł xD

A więc. Ale co? No właśnie nie wiem. Nie wiem co mam napisać. Już wiem!

Fisiel inny kisiel! xD
Sowa podmiot mieszka w lesie.
Parówki jedynki.
Bakłażan xD

Jak coś wymyślę to napiszę. xD

Kinga o Oli

No, wiecie co zrobić, aby rozbawić Olę?
1. Powiedzieć jej do ucha `Kisiel, inny fisiel`
2. Zacząć jej coś opowiadać o bakłażanach
3. Ogólnie powiedzieć cokolwiek o Sowie Podmiocie*

Co robi Ola, żeby mnie rozbawić/wyprowadzić z równowagi
1. Opowiada mi na angielskim o wielkich koszach na śmieci
2. Gada ciągle `niby po francusku`
3. Wymyśla jakieś prymitywne historie o pizzerinkach od Walkowiaka
4. Śpiewa `doładuj się jak KUUUURRRRRRRRRRRAAA!`**
5. Wymyśla historie o parówkach



*sowa podmiot - sowa, zwierzę, które wydaje dźwięki zbliżone do huhu!, czemu podmiot?, bo kiedyś Sowa mówiłyśmy na naszą przyjaciółkę, więc żeby się nie myliło.
**http://www.youtube.com/watch?v=8gCuhvygJRI

Reszta jutro, papa
The Kin

Zacznijmy, więc

Bloga pisać będą dwie dziewczynki, Aleksandra i Kinga.

Więc ja jestem Kinga. Pozwolę sobie zacząć.
Mam 13 lat, moim hobby jest rysowanie i muzyka. Często będąc sama w domu uprzykrzam życię sąsiadom śpiewając. Co śpiewam, a tak.? A wszystko. Ogólnie słucham `czarnej` muzyki. Rock, metal, grunge, gotyk. Kocham też czytać książki. `Dziewczyna mistrza gry`, `13 małych błękitnych kopert`, `Statki, która mijają się nocą` itd.

Ola. Ola też ma 13 lat, lubi... eee Kisiel Fisiel, ciągle się śmieje. Słucha głównie chyba gotyku. No, niech ona sama napisze.

Ale nie będę już Was zanudzać.
Więc tak - blog został założony, będziemy tu pisać o szkole, znajćc Olę - o miłości, znając mnie - o bakłażanach. Eee, to bardzo fajne warzywa!